Projekt Volcanion: historia

Opublikowaliśmy już pierwszy tekst, który stanowi rozwinięcie artykułu z mojego starego bloga. Był nim Polska PokeScena: definicja pojęcia. Dziś robimy to raz jeszcze. Tym razem zaktualizuję i ulepszę artykuł Projekt Volcanion — w hołdzie stronie, która nigdy nie istniała. Projekt Volcanion (volcanion.pl) był moją pierwszą stroną Pokémon, którą założyłem.
Projekt Volcanion
Projekt Volcanion działał w latach 2015-2016, tak naprawdę przez okrągły rok, z czego połowę był aktywny. Niżej przedstawiam cytat z ówczesnej strony wskazujący, czym volcanion.pl miał być:
Projekt Volcanion jest tworzony jako reakcja na postępującą stagnację Polskiej PokeSceny. Oto dlaczego naszą inspiracją jest właśnie Volcanion:
Volcanion to wyjątkowy Pokémon. Posiada wcześniej niespotykany, bardzo intrygujący typ Woda-Ogień. Łączy zatem dwa wrogie sobie żywioły. My też chcemy przede wszystkim łączyć rzeczy pozornie nawet nie pasujące – tematyki, style, opinie, nawet całe pokolenia! Chcemy dać w Wasze ręce produkt uniwersalny, przyjazny każdemu – zarówno wieloletnim fanom, jak i osobom, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z Pokemonami. Nie zamykamy się na żadną tematykę dotyczącą Pokémonów, będziemy pisać o grach, muzyce, mandze, karciance, gadżetach.
Volcanion jest potężnym, legendarnym stworkiem! Znaczy to, że mierzymy w najwyższe cele! Chcemy stać się pierwszym wyborem fanów Pokémon w polskim Internecie. Dlatego dostarczymy Wam wielu treści, których nigdzie indziej nie przeczytacie. Będziemy opierać się na unikalnych materiałach tworzonych tylko z przeznaczeniem dla naszej witryny. Udostępnimy Wam wiele plików multimedialnych i informacji, których próżno było szukać kiedykolwiek na polskich stronach o Pokemonie.
Volcanion to jeden z najnowszych Pokémonów! Chcemy postawić na innowacyjność i w pełni wpisać się w definicję nowoczesnej strony internetowej. Chcemy mocno udzielać się w serwisach społecznościowych, takich jak Facebook, Google+ i Twitter.
Redakcja

Redakcja składała się głównie z trzech osób: Gabu, PikaKnighta i mnie. Dopiero po czasie widzę, jak wielką robotą z chłopakami wykonaliśmy i jak świetną ekipą byliśmy. W Projekcie Volcanion brała udział świetnie zgrana ekipa, i niemniej od innych redakcji przygotowana pod względem przydatności do tworzenia treści. Nasza trójka doskonale się uzasadniała i była bardzo kreatywna. Naprawdę nie wpadłbym na pomysł napisania wielu tekstów, które PikaKnight i Gabu wprowadzili w rzeczywistość, także ze swojej strony starałem się udzielać im inspiracji. Zarządzanie stroną generalnie miało charakter kolektywny, odpowiadało mi to z uwagi na to, że pracowałem z osobami, które rzeczywiście miały duży wkład i możliwości, a jednocześnie cechowały się dużą skromnością i chłodnymi głowami.
Poza naszą trójką na stronie, bardziej lub mniej rotacyjnie pisywali też np. Asmod czy Fennespin. Warto wspomnieć też Daniela, naszego administratora technicznego oraz emachela, z którym próbowaliśmy współpracować w kwestii szablonu, ale się nie udało.
Generalnie Projekt był bardzo otwarty na współpracę ze wszystkimi, co zapisano już wcześniej przy opisie charakterystyki strony. Niemniej wielu osobom, także chętnym do współpracy, nie było dane go poznać, bo prawie się nie reklamowaliśmy. Wiele osób napisało mi także później, że „planowało do nas dołączyć potem”, zapewne po właściwym starcie strony.
Historia Projektu Volcanion

Powstanie Projektu wynikło z mojego odejścia z Pokémon Valhalli w listopadzie 2015 roku. Odszedłem wtedy, bo mimo początkowych sukcesów i względnie udanej współpracy z Daru i vulpim w moim okresie bycia administratorem Pokémon Valhalli i Pokémon Valhalla Forum w 2014 praca na stronie w 2015 okazała się de facto niemożliwa. Dziesięcioletni CMS (system zarządzania treścią) Waldka w wielu miejscach nie działał — nie dało się wrzucać obrazków na serwer, pojawiały się błędy przy wstawianiu artykułów. Poza tym atmosfera w administracji bywała lekko napięta. Można sobie wyobrazić, jak to wyglądało w takim gronie.
Na początku grudnia 2015 r. kupiłem serwer i domenę. Postanowiłem, że nie ma co zwlekać i wpuszczę stronę do internetu i będę pracował na żywym organizmie. Widząc start odnowionego PokeSerwisu w Boże Narodzenie 2014, nie chciałem wpaść w ten sam kłopot startując z dość pustą stroną i dużymi problemami z serwerem. Nieoficjalnie moja strona ruszyła 6 stycznia 2016 roku.
Zaczynałem dosłownie sam. Po niedługim czasie dołączył wzmiankowany wyżej Daniel. Był on technikiem, który na tym etapie sporo się angażował i mi pomagał w aspektach serwerowych. Nie pamiętam, kiedy dokładnie dołączyły kolejne osoby, ale wydaje mi się, że PikaKnight i Asmod dość wcześnie, możliwe że w styczniu. Gabu niedługo później. Finnespin to już późniejszy czas. Newsy i inne wpisy pojawiały się codziennie. Niejednokrotnie po kilka dziennie.
Szablony i motywy Projektu Volcanion
W lutym nawiązaliśmy współpracę z emachelem (Reelem). Jak do tego doszło? Nie pamiętam. Szczerze mówiąc, po czasie jestem trochę zdziwiony. W każdym razie miał on wykonać motyw graficzny dla strony. I zrobił go. Moim zdaniem najlepszy szablon na ówczesnej Polskiej PokeScenie. Z piękną kolorystyką, dwiema kolumnami na wpisy, ładną grafiką, a przy tym przejrzysty. Niestety był on na stronie tylko kilka dni, bo doszło do jakichś nieporozumień czy konfliktów. Za nic nie mogę sobie przypomnieć, ale na sto procent była to jakaś pierdółka bez znaczenia. Emachel zażyczył sobie, żebyśmy go usunęli, a skoro tego chciał autor, wyłączyliśmy go. Poniżej pokazuję, jak się prezentował:

Razem z Danielem zacząłem działać w sprawie kolejnego szablonu. Ostatecznie postanowiliśmy zlecić jego wykonanie. Koniec końców temat ten postępował do końca działalności strony. Kupiliśmy szablon. Niemniej jednak w pewnym momencie odpuściłem temat, bo okazało się, że szablonu na razie i tak nie będzie miał kto zakodować. Leżał i czekał na lepsze czasy.
Z tego względu przez większość czasu Projekt Volcanion funkcjonował na podstawowym białym motywie blogowym. O takim:

Zamknięcie
Volcanion.pl nie zwalniał tempa mimo problemów z oprawą graficzną. Luty, marzec, kwiecień i maj były fantastyczne pod względem treści. Mieliśmy wszystkie najważniejsze newsy za sprawą Gabu, PikaKnighta i mnie. Do tego pojawiały się teksty publicystyczne o Pokemonach ogólnie, Pokemonie w Polsce czy Polskiej PokeScenie.
Zamknięcie wynikało z kilku czynników. Po pierwsze z ekipy odszedł Daniel, co utrudniało techniczne zarządzanie stroną. Po drugie traciłem nadzieję, że w przewidywalnej przyszłości ogarniemy szablon na stronę. Po trzecie i najważniejsze — kwestie prywatne w moim życiu doprowadziły do decyzji, że muszę natychmiast znacznie zmniejszyć zaangażowanie.

Jakoś na początku czerwca uczciwie przyznałem ekipie, że nie zamierzam kontynuować projektu i podziękowałem wszystkim za wspólną zabawę. Było mi bardzo szkoda, bo wiem, ile pracy włożyliśmy w Projekt Volcanion, ale życie było ważniejsze. Rozeszliśmy się w dobrych stosunkach. Możliwe oczywiście, że członkowie redakcji mieli żal — sam go miałem. Nic dziwnego. PPS stracił coś cennego, a my nasze zajęcie z ostatnich miesięcy i wielkie plany.
Epilog
W październiku 2016 roku Projekt Volcanion przeszedł nieoficjalną fuzję z PokeSerwisem. Część moich tekstów przeniesiono na łamy tej strony. Prowadziłem też cykl Pokémon w Polsce, który był prostą kontynuacją nitki wydawniczej Volcaniona. Na tym etapie nie było już mowy o takiej intensywności jak za czasów volcanion.pl, ale czasami pisałem.
Niedługo potem do redakcji PokeSerwisu dołączyli także PikaKnight i Gabu. Pobyli tam tylko jakiś czas, ale ostatecznie i tak wpisali się w grono najaktywniejszych redaktorów w historii nowej wersji tej strony. Po niedługim czasie z volcanionowców zostałem na PokeSerwisie tylko ja. Fuzja Projektu Volcanion i PokeSerwisu trwała aż do 2025 roku, czyli dziewięć lat.
Sukcesy Volcanion.pl
Wzmiankowałem już, że Projekt Volcanion przez pół roku działalności miał newsy codziennie. Patrząc na stan Polskiej PokeSceny w latach 2015-2016 w okresie swojej działalności był zdecydowanie najaktywniejszą stroną i jedyną, która miała nowe ekskluzywne treści. Wypadaliśmy sporo lepiej niż inne strony tego okresu, Pokémon Valhalla i PokeSerwis. Pojawiało się u nas wielokrotnie więcej treści.
Poniżej przedstawiamy treści, z których jestem najbardziej dumny:
- Oficjalna polska strona Pokémon (pierwsza wersja wiele razy aktualizowanego tekstu) — przedstawiała historię oficjalnych polskich stron Pokémon do 2016 roku.
-
Czas na odcinki specjalne o Megaewolucjach! — Pokemonowy aktywizm w postaci zachęt do pisania do Disney XD w sprawie tłumaczeń odcinków.
- Teksty o Polskiej PokeScenie — już dostępne na Poketto.pl teksty o PPS-ie z lat 2015-2016. pierwszy etap mojej PokeScenowej publicystyki, bo wcześniej pisałem o tym tylko na forach.
-
Yo-Kai Watch – nie tak Pokémonowe jak może się wydawać — przykład ekskluzywnego tekstu w ramach publicystyki Pokemonowej autorstwa wybitnego redaktora, PikaKnighta. Napisany na fali ówczesnych spekulacji, że Yo-Kai Watch może wyprzeć Pokemony.
-
Pokémon Reborn – Pokémony dla dorosłych — teksty o tematach, które inne strony bały się poruszać. Ten autorstwa innego czołowego redaktora, Gabu.
-
Filmu z Giratiną nie było… ale inni mają gorzej… — jeden z tekstów pokazujących komiczność emisji Pokémonów na Disney XD w tamtych czasach.
-
Projekt Volcanion wczoraj i dziś – 250 wpisów — jeden z wpisów historycznych dotyczących samej strony. Coś wartego wspomnienia w czasach, kiedy administratorzy nie dbają o budowę tożsamości strony.
To tylko kilka przykładów najlepszych tekstów z Projektu Volcanion.

Podsumowanie
Projekt Volcanion (volcanion.pl) działał w latach 2015-2016. Oficjalnie od 6 stycznia do 6 czerwca 2016 (strona była dostępna do końcówki grudnia 2016 r.). Powstała w reakcji na stagnację Polskiej PokeSceny. Odniosła duży sukces merytoryczny publikując setki tekstów, w tym wiele ekskluzywnych treści. Niemniej jednak problemy techniczne (głównie z rozwojem w postaci własnego szablonu) i sprawy prywatne doprowadziły do rezygnacji z projektu w czerwcu 2016 roku.
Najwybitniejszymi redaktorami byli Gabu, PikaKnight oraz założyciel, ja. Do tego przewinęli się przez ekipę Asmod i Finnespin. Inne osoby znaczące dla historii projektu to Daniel i emachel (Reel).

Projekt Volcanion pozornie nie odcisnął silnego piętna na Polskiej PokeScenie, bo nigdy nie był reklamowany pozostając przez całą działalność w fazie przygotowawczej. Niemniej jednak wprowadzenie na nowo Pokemona w Polsce jako jednych z głównych działów aktywności stron Pokémon w Polsce było jego wyjątkowym sukcesem. W wyniku późniejszej fuzji z PokeSerwisem (ostatnio zakończonej) oraz mojego wieloletniego okresu jako redaktor naczelny tej strony — artykuły o Pokemonach w naszym kraju wróciły do łask.
Volcanion.pl zawierał dużo ekskluzywnych treści i przez krótki czas początku 2016 r. był najaktywniejszą stroną Pokémon w Polsce. Niech spoczywa w pokoju, a jego nowy duchowy spadkobierca, Poketto.pl, rośnie w siłę. [*]