Polska PokeScena w rozumieniu vulpiego a w moim

Często kwestie definicyjne i praktyczne ich zastosowanie budzą spory. Często po prostu z jakichś powodów stosuje się pojęcia inaczej. W tym tekście mała analiza tego, jak Polską PokeScenę rozumie vulpi (vulpister), a jak ja. Przyjrzę się akurat jemu, dlatego że oprócz mnie w ostatnich latach pisał na temat PPS-u najwięcej.
Polska PokeScena w moim rozumieniu
Ostatnio stworzyłem dość szeroko już rozpropagowany tekst Polska PokeScena: definicja pojęcia. Skupiłem się w nim na teorii PPS-u, tzn. czym on jest i jak jest przede mnie rozumiany. Wymieniłem kilka definicji:
- Klasyczna: Ogół polskich stron, for, blogów itp. o Pokémonach.
- Funkcjonalna: najaktywniejsza część fandomu, której działanie przejawia się prowadzeniem i redagowaniem treści stron, for, blogów itp. oraz związanych z nimi profili na portalach społecznościowych, wliczając także działalność niezależną.
- Definicje historyczne — zawężone co do czasu lub przedmiotu zainteresowania. De facto zawężenie rozumienia klasycznego.
Wszystkie te definicje łączy jedno — odnoszą się do działalności Pokémon w internecie ze szczególnym uwzględnieniem prowadzenia stron i forów.
Vulpi i jego rozumienie Polskiej PokeSceny
Vulpi nigdy nie przedstawił szczegółowo, jak rozumie termin Polska PokeScena. Skupia się on raczej na jej bezpośrednim opisie, a nie kwestiach teorii. Do napisania tego tekstu zainspirowało mnie przeglądanie, jak teksty na jego stronie, WAW Pokémon (szerzej znanej jako pokemon.waw.pl), są przypisane do kategorii i tagów.
Otóż WAW-ka ma kategorie Polski Pokémon i Polska PokeScena. Pomyślałbym, że Polski Pokémon to odpowiednik pokettowego Pokémon w Polsce, ale niekoniecznie. Wygląda to tak, że na WAW Pokémon kategoria Polska PokeScena zawiera i artykuły o polskich stronach i forach, i o produktach i wydarzeniach w naszym kraju związanych z Pokemonami. Z kolei kategoria Polski Pokémon zawiera dokładnie to, co sugeruje nazwa, czyli tematykę Pokémon w Polsce.
Sugerowałoby to, że vulpi może rozumieć Polską PokeScenę szerzej niż tylko tematykę związaną z polskimi stronami i forami Pokémon. Z drugiej strony w tekście pt. Gdzie kiedyś mogliśmy poczytać o Pokemonach? sam pisze:
fanowskie strony o Pokemonach (nazwane Polską Sceną Pokémon – PPS-em)
Sprawdźmy zatem w praktyce. Ostatnie teksty w PPS-owej kategorii na WAW Pokémon dotyczą podcastu ~ProPoPo!, który jest raczej o samych Pokemonach, często w Polsce, a nie o PPS-ie (chociaż odcinek z Raikiem mocno skupiał się na PokeScenie). Znajdują się tam też teksty takie jak Nie ma gier Pokémon po Polsku? Fani biorą sprawy w swoje ręce czy Dlaczego gracze nie chcą już grać w gry Pokémon (zwłaszcza najnowsze)?. Dlatego też trzeba stwierdzić, że jeżeli vulpi je tak oznacza, najprawdopodobniej rozumie Polską PokeScenę szerzej, włączając w nią fanowską działalność Polaków w kwestiach pokemonowych.

Kto ma rację?
Nie chodzi tu o rozstrzyganie racji. Kwestie definicyjne cechuje przyjęcie założenia, pewnej konwencji. Tak więc oba podejścia mogą być dobre. W tekście bardziej chodziło o porównanie faktycznych podejść do rozumienia pojęcia Polska PokeScena.
Oczywiście uważam, że mój podział jest czytelniejszy, ale to kwestia subiektywna. Inni autorzy mogą rozumieć PPS jeszcze inaczej i w sumie to dobrze. Wręcz zachęcam do dzielenia się swoimi myślami na temat awangardy naszego fandomu, gdyż mogłoby to podnieść poziom naszej dyskusji o Polskiej Scenie Pokémon.
Podsumowanie
Przedstawiłem w tekście rozumienia Polskiej PokeSceny, które prezentujemy w tym momencie faktycznie vulpi oraz ja i je porównałem. Okazuje się, że vulpi oznacza jako związane z Polską PokeSceną niektóre wydarzenia Pokémon w Polsce czy opinie polskich fanów. Wynika z tego, że vulpister de facto rozumie pojęcie Polskiej PokeSceny szerzej niż ja.
Zobacz też:
Polska PokeScena: co mieliśmy i co mamy w 2025
WAW Pokémon — 11 lat